,, Moje wspomnienia o wsi ''
,, Moje wspomnienia o wsi ''
U babci na wsi, beztrosko życie płynęło.
Kury i kaczki chodziły przed siebie, nie patrzyły na nic.
Ziemniaki jadały świeżo ubite, aż para leciała z nich.
Krowa dojona była codziennie.
A ja jadłam ciasto drożdżowe i piłam mleko prosto od krowy.
Smażyłam chrusty z ukochaną babcią w letniej kuchni, aż
ślinka ciekła na samą myśl o nich.
Pieski łakomczuszki dostawały ode mnie świeżą kiełbaskę.
Zrywałam świeże warzywa z pola.
Zapach wsi na tych polach czuję i widzę do dzisiaj.
I ten czerwono-pomarańczowy zachód słońca zapadł mi w
pamięci.
Latarnia świeciła do późna wieczorem.
Gdy poszłam spać razem ze mną i ona zasnęła zgasła.
Komentarze
Prześlij komentarz