Kap,Kap.

Stuk,stuk.

Kto,tam?

To ja deszcz do,Ciebie pukam.

Gość nieproszony,niechciany.

Tak,bardzo nieoczekiwany.

Kropla,za kroplą.

Tworze zimne powietrze.

Szare niebo.

Drogi,budynki,kamienice.

Wszystkie kolory uciekły.

Na dworze,zziębnięci ludzie.

Chodz namalujmy,ten smutny świat.

Kolorami tęczy.

Nasyćmy się tym,co mamy.

Zbudujmy,od nowa świat.

Następny dzień,będzie lepszy.

Od tego,który dziś jest.

Ujrzymy go ciekawszym,niż jest w rzeczywistości.

Wybierzmy farbę.

Ja wybrałam kolor żółty,czerwony i zielony.

A Ty?.

Na malujemy warstwami kolorów obraz świata.

Będzie mi z,Tobą raźniej.

W pojedynkę mam za mało barw. 

Komentarze

Popularne posty